poniedziałek, 3 lutego 2014

Nie całkiem nowa w internetach.

Blogowanie zaciekawiło mnie bardzo dawno. Pierwsze blogi zaczęłam czytać już ładnych kilka lat temu, ale tylko nieliczne zostały ze mną do dzisiaj.

Ktoś mógłby się zaciekawić, po co zaczynać pisać w czasach jak te, kiedy wszyscy mają tego tematu po dziurki w nosie, a blogerki wyskakują z lodówki. No cóż, przyznam, że zawsze chciałam mieć blog, zawsze chciałam pisać. Przez krótką chwilę na początku studiowania prowadziłam własny internetowy pamiętnik, lecz wstydziłam się go nawet upublicznić! Pozostawał ukryty przez cały czas istnienia (tak, pisałam bloga ukrytego, którego nikt nie mógł przeczytać!), aż w końcu go usunęłam. W czasach gimnazjum i liceum namiętnie pisałam pamiętniki. Odkryłam je w minione wakacje w domu rodzinnym. Zakopane w pudle w szafie grube zeszyty, w twardych okładkach, pełne ckliwych i histerycznych rozważań nastolatki, które (całe szczęście!) nigdy nie ujrzały światła dziennego. Zniszczyłam je i wyrzuciłam.



Teraz pora na kolejny krok. Pora odważnie spojrzeć w przyszłość i spróbować swoich sił w czymś nowym :) Nowy rok już za nami, więc uznałam, ze to pora na zmiany. To takie oklepane, żenujące i proste! Ale tak właśnie jest!


Pierwsze posty (wszystkie, które czytałam) są zawsze żenujące, miałkie i o niczym. Ale od czegoś trzeba zacząć :) Follow my blog with Bloglovin



3 komentarze:

  1. Przypadkiem trafiłam na Twojego bloga i jestem pierwszą komentatorką łał :D Życzę Ci, żebyś teraz kiedy się odważyłaś publicznie pisać wytrwała w prowadzeniu bloga i pisała o tym na co masz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę powodzenia i pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje pamiętniki leżą przechowywane na półce. Jak ja się cieszę, że nie było wtedy możliwości publikowania swoich bzdur w internecie, bo dziś umarłabym ze wstydu. Ale takie zeszyty - mimo, że często bzdurne - pozwalają osiągnąć lepszy warsztat pisania. U Ciebie to też się czuje. Witamy w naszym świecie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę, taktuj Autorkę tak, jak sam chciałbyś, by Cię traktowano :)