Sięgając
po książkę K. Michalak, z góry wiemy, jakich treści możemy się
spodziewać. Jakiś czas temu przeczytałam jej pierwszą powieść
erotyczną (ho ho, szumna nazwa) pod tytułem Mistrz i myślałam, że
autorka już niczym mnie nie zaskoczy. No cóż, zaskoczyła, czerpie
ona widać z jakowejś studni bez dna, niestety.
poniedziałek, 17 marca 2014
niedziela, 16 marca 2014
A ja czytam nie tylko za pieniądze.
Pewna
Pani wydała trzecią książkę. Dostała za nią nagrodę Nike. Ma
doktorat broniony na zagranicznej uczelni, z wykształcenia jest
biologiem, pracuje w szkole, do tego robi sympatyczne ilustracje. To osoba
godna podziwu. Przeczytałam jej pierwszą książkę kilka lat temu
i stwierdziłam, że tę panią normalnie podziwiam. Dzisiaj mówi o
niej cała Polska
wtorek, 11 marca 2014
Bardzo ważna treść sponsorowana.
OGŁOSZENIE PARAFIALNE: jeśli komuś
podoba się mój blog, tematyka moich wpisów jest mu bliska, lub po
prostu lubi sprawiać radość małym Raszkom, mam apel: drogi
Ktosiu, po lewej stronie widzisz różową ikonę Facebooka, jeśli
masz tam konto, polub mój profil! Ja się na pewno wtedy do Ciebie
uśmiechnę i zrobisz mi ogromną radość :) Pod ikonką fanpejdża
widzisz też ikonkę kontaktu – czekam na Wasze maile, łaknę
kontaktu z ludźmi o podobnych zainteresowaniach niczym kania dżdżu!
To tyle, dziękuję za uwagę. Sponsorem było słowo makolągwa bo jest fajne.
niedziela, 9 marca 2014
Witaj w klubie, czyli życie, życie jak rodeo.
Są
takie filmy, na które chodzi się dla ulubionego aktora, albo
reżysera, albo z ciekawości. Są też takie, które ktoś nam
bardzo wytrwale poleca, albo dostają prestiżową nagrodę i w końcu
i my dajemy się skusić, mimo że przeczuwamy nudę i lodowiec
patosu. Tak było w moim przypadku z filmem Dallas Buyers Club (w
polskim tłumaczeniu Witaj w klubie).
czwartek, 6 marca 2014
Eurowizja i mój subiektywny ranking.
Eurowizja to taki konkurs, na który
strasznie narzekamy jako Polacy. Możliwe, że powodem jest brak
znaczących sukcesów. Warte odnotowania są występy Edyty Górniak
(drugie miejsce w 1994 roku), Anny Marii Jopek (Ale jestem w 1997
roku) i Zespołu Ich Troje (Keine Grenzen, siódme miejsce w 2003
roku). Te występy kojarzę ja, znają je też moi znajomi, innych polskich prób w świadomości zbiorowej nie odnotowano. W związku z moimi "badaniami" do tego
wpisu chcąc nie chcąc poznałam też ostatni występ
reprezentującej Polskę pieśniarki z programu Jaka to
melodia. Zapewnił on nam dwuletnią przerwę od konkursu; w
tym roku TVP zdecydowało się na wystawienie reprezentanta. Od razu
zaznaczę, że nie jestem zwolenniczką warstwy lirycznej utworu My
Słowianie, teledysk jest żenujący (no co ja poradzę, że jest).
poniedziałek, 3 marca 2014
Nieprzespana noc i Oscary 2014.
Kiedy gdzieś ktoś w internecie nie ma
racji, cierpię. Dzisiaj przeczytałam artykuł o tym, że wczorajsza
gala oscarowa była nudna, że prowadząca nie sprawdziła się. Na
koniec autor dodał, że cieszy się, iż Grawitacja otrzymała kilka
statuetek, bo to podobno dobry film. Zaraz, zaraz. Podobno? To jasno
wskazuje, że szanowny autor filmu nie widział. Hm, coś tutaj jest
chyba nie tak. Ale ja nie o tym.
niedziela, 2 marca 2014
Niekultura.
Dzisiaj rano, jak co dzień, włączyłam
komputer, weszłam na Facebooka i przejrzałam twarzoksiązkową
tablicę. Dzisiejszymi osobami dramatu są: ask.fm, blogerzy i
Niekultura. Z gościnnym udziałem stylu życia, nie wiem dlaczego
zwanego lifestylem.
sobota, 1 marca 2014
Głos dumnego introwertyka.
Jeśli jesteś introwertykiem, na pewno
spotkałeś na swojej drodze kilka typów ludzi, według których
Twoje społeczne upośledzenie trzeba leczyć. Oczywiście, to oni są
Twoim lekarzem, a ich dobre rady mają pomóc Ci odzyskać pewność
siebie/śmiałość/kontakt ze światem (niepotrzebne skreślić). Oto mój nieobiektywny ranking:
Subskrybuj:
Posty (Atom)